Najczęstsze pytanie dotyczące nurkowania
Wśród najczęściej zadawanych pytań odnośnie nurkowania jest to, które pada zdecydowanie najczęściej, czyli „ile kosztuje sprzęt do nurkowania?”. Co ciekawe, pytanie to w większości przypadków jest całkowicie chybione, ale o tym w dalszej części artykułu.
Jeśli wolisz, możesz także obejrzeć materiał:
Dla osób, które rozważają rozpoczęcie przygody nurkowej, czy po prostu ciekawych odpowiedzi, pytanie o koszty sprzętu jest jak najbardziej sensowne, ponieważ widząc człowieka mającego na sobie mnóstwo dziwnego sprzętu zwykle uważamy, że przepustką do nurkowania jest jego posiadanie.
Nic bardziej mylnego, ale zanim się o tym dowiemy, zaczniemy od tego, jakiego sprzętu właściwie potrzebujemy, aby rozpocząć przygodę z nurkowaniem.
Jaki sprzęt potrzebujemy do nurkowania?
Na wstępie podkreślmy, że sprzęt to nie wszystko. Potrzebujemy przede wszystkim wiedzy i umiejętności, które nabywamy podczas podstawowego kursu nurkowego, ale z racji, że miało być o sprzęcie, kwestie kursu pominiemy.
Sprzęt na początek przygody z nurkowaniem
OK, na początek, podzielimy sobie sprzęt nurkowy na dwie grupy. Pierwsza to sprzęt na start przygody z nurkowaniem, który wystarczy, aby zacząć nurkowanie w Polsce w tzw. sezonie, czyli mniej więcej od maja/czerwca do września/października.
Tutaj istotną rolę pełni pogoda w danym roku, indywidualna odporność termiczna, plan nurkowy oraz determinacja, czy chęci do zanurzania się pod wodą częściej niż większość nurków. Na początku nie wiemy, jak często będziemy nurkować, a jeżeli wydaje nam się, że wiemy, to zwykle nasze wyobrażenia weryfikuje czas.
Sprzęt z tej grupy możemy również używać w tzw. ciepłych wodach, czyli na wszelkiego rodzaju wyjazdach w ciepłe kraje, np. do Egiptu.
Podsumowując, sprzęt nurkowy z tej grupy to sprzęt sezonowy w Polsce oraz do nurkowania w ciepłych wodach na całym świecie.
Sprzęt do nurkowania cały rok w zimnych wodach
Drugą grupę stanowi sprzęt, który sprawi, że sezon w Polsce, czy innych zimnych wodach, może trwać cały rok. Przy czym to nie jest tak, że potrzebujemy osobny sprzęt do nurkowania cały rok w Polsce i osobny do sezonowego zanurzania się w Polsce lub w ciepłych wodach. Część z elementów sezonowego ekwipunku nurkowego pozostaje ta sama, więc zwykle zmiana ta obejmuje kilka pozycji sprzętowych.
Ok, to spójrzmy na konkrety. Zacznijmy od pierwszej grupy, czyli sprzętu, którego używa większość płetwonurków na całym świecie.
Maska nurkowa
Aby móc cokolwiek zobaczyć wyraźnie pod wodą potrzebujemy maski i od tego elementu zaczynamy. Maska do nurkowania, koniecznie ze szkła hartowanego, powinna przylegać do twarzy zapewniając szczelność oraz umożliwiać wyrównywanie ciśnienia pod wodą. Powinna być wykonana w wysokiej jakości miękkiego silikonu, który może być transparentny lub kolorowy. Maski mogą być jedno, dwu lub wieloszybowe i tutaj kierujemy się m.in. tym, jak się czujemy w danym modelu.
Jeżeli chodzi o ceny sprzętu, podzieliliśmy je na 3 grupy – opcję rozsądną, która jest najczęściej wybierana, opcję tańszą – która wskazuje na bardziej ekonomiczne podejście do tematu oraz opcję droższą, wśród których można znaleźć modele statystycznie mniej popularne pod względem zakupowym.
I tak w przypadku kosztu maski najczęściej mówimy o przedziałach 200-300 zł, ale znajdziemy też maski od 100 zł, czy takie za 800-900 zł.
Skafander i pozostałe elementy neoprenowe
Ok, skoro mamy maskę, to możemy pod wodą zobaczyć to, co mamy na sobie, a co daje nam komfort cieplny i pewnego rodzaju ochronę, czyli:
- skafander mokry – tzw. piankę, wykonaną z neoprenu, najczęściej o grubości 5 lub 7mm. Skafander mokry zakładamy na nasze ciało. Najczęściej spotykamy pianki długie. Są też pianki krótkie, tzw. shorty.
W zimnych wodach często na piankę długą zakładamy dodatkową warstwę pianki, zwaną dociepleniem. Jej grubość to zwykle 5-7mm. - kaptur zakładany na głowę.
- rękawiczki na dłonie.
- buty neoprenowe, które możemy wybrać z tzw. miękką podeszwą lub twardą, bardziej przypominającą podeszwę normalnego buta.
Buty i rękawiczki to elementy, które używane są też przez morsów.
Za buty zapłacimy najczęściej od 200 do 350 zł, ale jak się uprzemy, to przedział 150-200 zł jest również realny, tak samo jak 400-450 zł. Podobnie kształtują się ceny za kaptur.
Przedział cenowy rękawiczek wynosi od 100 do 350 zł, a najczęściej za ten element zapłacimy 150-200 zł.
Najdroższym elementem neoprenowym będzie długa pianka, za którą najczęściej płacimy od 1500 do 2000 zł, ale znajdziemy także modele za 1000 i 3000 zł.
Docieplenie z kolei to wydatek od 600 do 1500 zł.
Płetwy do nurkowania
Skoro mamy buty, to warto pomyśleć o płetwach, które na nie założymy. Dzięki płetwom będziemy mogli się sprawnie poruszać w wodzie. Modeli na rynku jest bardzo wiele, różnią się m.in. kształtem, długością, czy twardością pióra.
My będziemy musieli zdecydować, czy chcemy, aby nasza płetwa była wyposażona w mocowanie paskowe, czy sprężynowe. Te ostatnie będzie nieco droższe, ale znacznie bardziej wygodne w codziennym użytkowaniu.
Na szczęście jeśli na początku zdecydujemy się na tańsze płetwy paskowe, to w większości przypadków mocowania pozwalają za wymianę pasków na sprężyny.
Za płetwy nurkowe najczęściej zapłacimy 250-450 zł, za wersję ekonomiczną około 200 zł, a gdy chcemy poszaleć, to nawet 1000-1200 zł.
Butla, BCD i automat oddechowy
Dzięki płetwom możemy płynąć, ale dobrze by było jeszcze móc kontrolować głębokość, pływalność, no i miło by było móc pod wodą oddychać. Potrzebujemy zatem butlę do nurkowania, jacket lub skrzydło oraz automat oddechowy.
W butli, najczęściej 12 lub 15-litrowej, mamy czynnik oddechowy, zwykle sprężone powietrze, którym oddychamy pod wodą.
Do butli mocujemy jacket lub skrzydło. Te dwa alternatywne rozwiązania (jacket lub skrzydło) nazywane są też BCD (buoyancy control device).
Są to elementy systemu wypornościowego wykorzystywanego podczas nurkowania i nazywane są czasem przez naszych kursantów “kamizelką” lub “plecaczkiem”.
Na koniec do butli montujemy automat oddechowy, który redukuje ciśnienie czynnika oddechowego, którym oddychamy pod wodą.
Koszt butli nurkowej waha się między 1500 a 2100 zł. Za automat oddechowy zapłacimy najczęściej 2000-3000 zł, choć możemy kupić modele za około 1500, a nawet za 11000 zł. Z kolei jacket lub skrzydło będzie nas kosztować najczęściej 2000-3000 zł, choć znajdziemy także modele za 1000, czy 6000 zł.
Balast nurkowy
Ok, mamy już całkiem sporo sprzętu. Teraz żeby móc się zanurzyć musimy zrekompensować dodatnią pływalność biorąc ze sobą pod wodę, najczęściej ołowiany, balast.
Balast może przybierać różne formy, najczęściej powlekanych bądź niepowlekanych kostek ołowianych. Można go włożyć do kieszeni balastowych jacketu bądź skrzydła lub na specjalny do tego celu pas balastowy.
10 kg balastu z pasem balastowym to koszt rzędu 300 do 600 zł.
Komputer nurkowy
Mając już tyle sprzętu możemy się zanurzać, ale potrzebujemy urządzenia, które będzie kontrolowało parametry nurkowania, takie, jak głębokość, czas, prędkość wynurzania, czy czasy bezdekompresyjne.
Do tego celu będziemy potrzebować komputer nurkowy, który w zależności od naszych potrzeb i preferencji kosztować nas będzie od 1300 do 4000 zł, choć oczywiście znajdziemy modele nieco tańsze, ok 1000-1200 zł oraz kosztujące 8000 złotych.
Oświetlenie nurkowe – latarka nurkowa
Gdy warunki tego wymagają lub gdy nauczymy się nurkować w nocy, potrzebujemy oświetlenia. Na początku drogi nurkowej warto pomyśleć o latarce ręcznej, która jest znacznie tańsza niż głowicowa z kanistrem.
Latarka to koszt 200-400 zł, choć gdy chcemy zaszaleć, to latarkę ręczną można kupić nawet za 4000 zł.
Warto także pomyśleć o drugiej – zapasowej latarce, na wypadek, gdyby pierwsza przestała świecić w trakcie nurkowania.
Kompas nurkowy
Aby lepiej się odnaleźć pod wodą – i gdy myślimy o zdobyciu uprawnień nurka nawigatora – warto posiadać kompas, który pozwoli realizować nieco bardziej zaawansowane nurkowania.
Za kompas najczęściej zapłacimy 300-400 zł, choć można znaleźć zarówno nieco tańszy, jak i nieco droższy model na rynku.
Nóż nurkowy – urządzenie tnące
Na wypadek zaplątania bierzemy pod wodę nóż bądź inne urządzenie tnące. Dla bezpieczeństwa ten element warto zdublować. Za nóż najczęściej zapłacimy między 150 a 250 zł, choć można zapłacić nieco mniej oraz znacznie więcej.
Fajka nurkowa
Czasem, zwłaszcza nurkując w morzach, czy oceanach, może przydać nam się fajka, z zaworem, bądź bez, a nawet składana. Koszt fajki wynosi między 50 a 250 zł.
Podsumowanie kosztów – sprzęt na początek przygody z nurkowaniem
Jak widzimy koszt całego sprzętu nurkowego może wynosić 8-9 tysięcy złotych, choć w przypadku najczęściej wybieranych modeli cena wzrasta do 11-18 tysięcy złotych, a nie mając ograniczeń można wydać nawet 40 tysięcy złotych.
Czy warto kupować sprzęt nurkowy?
Pisaliśmy na początku, że pytanie o koszty sprzętu w większości przypadków jest całkowicie chybione. Dzieje się tak dlatego, że tylko część społeczności nurkowej decyduje się na jego zakup w całości.
Większość kupuje część ekwipunku, a dla wielu posiadanie czegokolwiek ponad maskę, czy ewentualnie piankę, buty i rękawiczki to zupełnie nieuzasadniony zakup. To trochę jak z jazdą na nartach, czy snowboardzie. W ciągu roku na narty wyjeżdżamy raz, dwa razy i wypożyczenie jest dla nas wygodniejsze, łatwiejsze, czy po prostu znacznie tańsze niż zakup. Pytanie czy warto kupować sprzęt do nurkowania jest jak najbardziej uzasadnione.
A może warto wypożyczyć sprzęt do nurkowania?
Rozważając kwestie kosztów, pamiętajmy, że w przypadku sprzętu nurkowego, jego zakup to jedno, a jego utrzymanie, w tym serwisy, legalizacje i inne czynności pozwalające na posiadanie sprawnego sprzętu to drugie i często taniej i wygodniej będzie wypożyczyć sprzęt nurkowy niż go kupować. Nieco więcej o tym zagadnieniu znajdziesz w podcaście Spod Wody w odcinku „Kupować, czy pożyczać?”.
Sprzęt do nurkowania cały rok w zimnych wodach
No właśnie, a co w przypadku, gdy chcemy nurkować cały rok?
Dobra wiadomość jest taka, że większość sprzętu może pozostać ta sama. Odkładamy piankę, a zamiast niej, będziemy potrzebowali suchy skafander.
Suchy skafander do nurkowania
Suchy skafander – jak nazwa wskazuje – sprawia, że nasze ciało, w dużej mierze, pozostaje suche. Suchy skafander jest też drugim elementem wypornościowym, co oznacza, że nasze nurkowania będą nie tylko bardziej komfortowe termicznie, ale i bezpieczniejsze.
Sporo zalet, jedna wada – cena, która zaczyna się od 5-6 tysięcy złotych i choć najczęściej za ten element płacimy między 7 a 11 tysięcy, to znajdziemy także pozycje za 15-16 tysięcy złotych.
Bielizna termoaktywna i ocieplacz nurkowy
Aby było nam ciepło, zanim założymy suchy skafander, ubieramy bieliznę termiczną lub termoaktywną oraz ocieplacz.
Bieliznę możemy kupić za 300zł, a także za 1300 zł. Z kolei ocieplacze najczęściej kosztują nas między 1100 a 1900 zł, co nie znaczy, że nie możemy kupić tańszego za 750-950 zł, czy znacznie droższego za 2500-3500 zł.
No dobrze, to ile w takim razie będzie nas kosztował sprzęt nurkowy jeśli zamierzamy nurkować cały rok w zimnych wodach?
Podsumowanie kosztów – sprzęt do nurkowania cały rok w zimnych wodach
Jak widzimy koszt całego sprzętu nurkowego może wynosić 12-15 tysięcy złotych, choć w przypadku najczęściej wybieranych modeli przedział cenowy wzrośnie do ponad 17-28 tysięcy złotych, a nie mając ograniczeń przedział 47-57 tysięcy złotych jest jak najbardziej realny i to bez dodatkowych opcji, typu system suchych rękawic, p-valve, czy cały system ogrzewania elektrycznego, o których będzie mowa innym razem.